Ewelina Parchomiuk

Witam witam:D nazywam sie Ewelina Parchomiuk(Ewelka) mam 17 lat i jestem z Białej Podlaskiej. Podobnie jak moje szanowne koleżanki Agatka, Dianka i Gusia uczęszczam do najlepszego liceum w Bialej LO im. Emilii Plater Very Happy

była to moja druga oaza letnia i szczerze stwierdzam że dużo lepsza od pierwszej nie tylko z powodu cudownych ludzi jakich poznałam w Suchej(ale co również przyczyniło sie do tego w dużej mierze Very Happy

)ale także z powodu przeżyć i doświadczeń.
Dziękuję każdemu z osobna za ten cudowny czas:***
Mam nadzieję że w miarę możliwości szybko sie wszyscy spotkamy bo strasznie tesknię:****

Dzieki Ewelka za Twoja obecnosc!!! Wnosila ona i nadal wnosi wiele radosci i milych wspomnien. Niech Pan Ci blogoslawi i prowadzi w Twoim zyciu...
Podlasiaczki jestescie SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S. co do tej "najlepszej" Platerki to ... moze gdybyscie nie uciekaly tak czesto z lekcji... hehehe. I ja mialem ta lekcje prowadzic... posypaly by sie... oceny i poziom by sie w Bialej zanizyl. Wspanaily plan!!!!!!

Ah Ewelka jestes na prawdę REWELKA....kochana dziekuje Ci za wspólne dni spędzone RAZEm wspolne spanie...jedzenie slodyczy po tym jak juz umyłyśmy zęby...balsamowanie nóg.....gadanie w nocy i w ogóle...DZIĘKUJE po prostu,że byłaś....że dałaś się mi pokochać..... Wink

Wreszcie się pojawiłaś na forum. Moja droga Ewelciu! Dzięki za to, że dzielnie mnie znosiłaś moją osobę i moje opowieści. Ciesze się , że mogłam być drugi raz z tobą na ozazie i jednocześnie w pokoju. Dzięki za wspólne wyprawy na namiot spotkania, za twój piękny uśmiech po prostu za to, że byłaś. Obiecuje, że w przyszłym roku zaśpiewam wam na powitanie. Gorące buziaki z zakurzonego Nowego Miasta Very Happy

dziękuję:***
Elunia Ciebie słuchać to sama przyjemność.
Trzymam Cię za słowo i juz nie moge się doczekać aż nam coś zaśpiewasz Very Happy

Fajnie ze bylas:] Czytałem coś o sobie i napisalas ze dziekujesz za magiczny plecaczek Femka. Nie ma sprawy musowo sie dzielić nie...

Ewelka Rewelka!!! Aj super, że byłas na tej oazie, któż inny by mnie podtrzymywał na duchu, jak nie TY....? jak bym tam bez Ciebie wykitowała... dziękuję Ci za wszytsko, za nasze poważne i mniej poważne rozmowy, pidżama party i wszytskie inne wydziiwania, które wpadły do naszych mądrych główek! Myślę, że WoKproject i nasz własny zespół(Ewelka bębenek, Agatka gitara + nasze anielskie głosy) ma przed sobą świetlana przyszłość!! Very Happy

Chyba nigdy nie zapomnę jak wracaliśmy z chatki i Tobie już było wszytsko jedno i już nawet nie próbowałaś trafić na kamień Very Happy

to było SHOW nie z tej ziemi:D
Tak samo długo w pamięci będzie mi siedział obrazek naszego przedziału w pociagu, po odjeździe ze stacji Warszawa Centralna! o masakra;(!
No nic, mam nadzieje, że jeszcze będziemy troszkę wydziwiać i to nie CHYBA okiem! tylko tak!

a więc ewelke kocham za::
uśmiech, wspólne godziny rozmów, wspólne godziny śmiechu,za cały rok spedzony w tej najcudowniejszej 1b,za to że mimo początkowych chęci nie przepisałaś sie do stasia!!, za granie w ping ponga i konwersacje po rosyjsku, za to ze dzieki tobie trafiłam na oaze, za wspólne kregle kino gofry i do tego nieprzespane nocki, za ta letnia na ktorej jeszcze lepiej sie poznałysmy, za cierpliwosc do takiego czuba jak ja, za ten koncert łez na którym sama wiesz jak było fajnie:) Smile

no i wierz mi mi ze te powody mogłabym wyliczać w nieskończoność!!!!! Razz

Ewelinko kochana moja... dziękuję Ci za to, że byłaś i za to że kiedyś, na balkonie pomogłaś mi napisać komentarz jak nie wiedziałam jak się do niego zabrać! Dziękuję też za to, że zaglądałaś do nas (na odrzucony przez inne pokoje - strych)!! Buźka tylko dla Ciebie... Smile

Opowiem Wam ciekawą historię....
Pewnego razu siedzę sobie z Ewelką w klasie przed lekcją francuskiego... odechciało nam się już robienia show... szczypania, mazania długopisami czy rysowania ideału katechety...bo ile mozna wydziwiać...może chociaż raz wróce do domku bez brokatu z Ewelki wyciekającego długopisu:D
Postanowiłyśmy na chwilkę znormalniec i powtórzyc sobie francuski...
Więc otworzyłysmy zeszyciki i zaczynamy powtórkę... na poczatek przypominamy sobie czasowniki... szczególnie te nieregularne..
I co ja słyszę obok
Ewelka:"savoir-so, so, so, so sońta...."
i takim to właśnie sposobem powstała nowa odmiana czasownika savoir:)
Very Happy

A oto nowa, ulepszona,wymyślona przez jedyną i niepowtarzalną Ewelkę P, odmiana savior(po francusku wiedzieć)... więc

je. so nous. so
tu. so vous. sońta
il/elle. so ils. posońta się
Very Happy

ewelka myślami jeszcze cały czas w suchej.. Wink