Agata Oleńska

A ku ku:)
Tutaj Agata Oleńska. Z Białej Podlaskiej. Chodzę do najlepszego Liceum na świecie, czyli już wszyscy wiedzą, że chodzi oczywiście o słynną PLATERKĘ!
Agatka ma lat 17. Na oazie była dopiero pierwszy raz, ale był to niezapomniany dla niej wyjazd. Niezapomniany z wielu względów: po pierwsze Agatka poznała tam wielu cudownych ludzi, a także miała okazje lepiej poznać koleżanki platerkowiczki. Po drugie doświadczyła tam wiele oznak Bożej Miłości. Po trzecie zobaczyła, że kapucyni nie są tacy źli i po czwarte ku radości mamy Agatki, chodziła ona kilka chwil dziennie w spódnicy! To wydarzenie na stałe wpisze się w jej życiorys.
Oprócz bogactwa duchowego Agata przywiozła z oazy również: pokaźnego strupka na kolanku;), porwane spodnie oraz pęknięty bębenek, który po natychmastowej reanimacji powrócił do pięknego brzmienia.

Agatka Pozdrawia:)

ps. W razie pytań uprasza się o kontakt gadu-gadowy, mailowy, albo jakikolwiek inny:)

Agatko...
dziękuje Ci, że byłaś!
I mam nadzieję, że spotkamy sie kiedyś na tym samym kierunku he he

Pewnie, że się spotkamy:) Twoja cicha o Tobie nie zapomnie! o NIE NIE! Smile

co tu napisać...fajnie było ale się skończyło..liczmy...baa..pracujmy teraz na to,żeby się spotkać w Niebie...a wczesniej też...
PS.super sie nosiło Twoje okularki...i jadło kisiel z jednego kubka 3maj się

Agatka....Ty wiesz, ze ja Cie low;]
buuzia Ci w piekny pyszczek i bebenek;]
buzia;*

Co to znaczy "nie sa tacy zli"?????????? Czyzby jakis stereotyp krazyl po OAZIE!!!!
Pozdrawiam Ciebie Agatko i DZIEKI za wszystko!!!!! Pozdrow pozostale PODLASIACZKI!!!!!!

... no i dzieki za wspolne bieganie!!!!!!!!!!!!! O 5 RANO!!!!!!!!!!!!!!!

"nie sa tacy zli", jestesmy wzruszeni...
a tak w ogole to pozdrowienia dla kolesia, ktory chcial mnie pobic na jasnej gorze, za jednego malego strupka:)

hejka Agatko Smile

milo bylo Ci kolanko reanimowac i spotkac na wałach Jasnej Gory
buziak wielki i oczywiscie
DOBRZE ZE JESTES Smile

zauważam ogólne poruszenie wywołane stwierdzeniem, że" kapucyni nie są tacy źli" Very Happy

jeśli nie są źli tzn że są dobrzy:P nie rozumiem po co tyle wydziwiania:D ja tutaj wśród domowników walcze o dobry wizerunek kapucynów, a to prosze mi wierzyć, nie jest łatwe. Ale jestem dzielna:)

br.Piotrusiu ten koleś to zazwyczaj wydziwia:D Nie ma się czego bać, myślałam że Wasze bliskie spotkanie 3 stopnia skończy się gorzej:D a to wszytsko przez to, że ten stupek niezmiernie mi przeszkadzał i całą pielgrzymkę starałam się go usunąc z mojego kolanka. No i ten "koleś" ganiał mnie prawie na każdym postoju z plasterkami:D(ale tylko raz udało mu się mnie złapać!) A jak się zapytał jak to sobie zrobiłam, to powiedziałam, że się wywaliłam w górach... ale żeby nie było, że taka pierdoła jestem to wspomniałam, że było to przy małym udziale takich dwóch brązowych.
za pozdrowienia dziekuję i już przekazuje:)

... z tym udzialem "brazowych" to mala przesada...hehehehe

z małym udziałem napisałam Very Happy

hehe:)

"Jeśli nie masz nic innego
do dania potrzebującemu,
daj mu przynajmniej twój uśmiech,
który otwiera i uspokaja duszę."

św. Franciszek z Asyżu

Agatka

tak zawna dziewczyna do bębna Smile

hehe

Bez kitu jesteś geialną osobą, która potrafi rozweselić każdego. Smile

Bardzo cieszę sie, że poznałam Ciebie Smile

Dzięki za to że byłaś Smile

Dziewczyna od bębna dziękuje wszytskim za tyle ciepłych słów!

agatko moja kochana..... cudownie chodzic z tobą do klasy w tej najcudowniejszej ze szkol i w w ogole bez wydziwiania : dobrze ze jestes

Ajjj genialnie że jesteś:*** Very Happy

uwielbiam Cie Agtako za twoje tekściki (które niestety bardzo szybko przyswajam Smile

) za cudowną grę na bębenku, za to że tworzymy idealny zespół (ty-gitara ja-bębęnek a do tego jeszcze nasze anielskie głosy Very Happy

),za to że razem jesteśmy niepokonane w ping-ponga Very Happy

i ogólnie za wszystko wszystko:****DOBRZE ŻE JESTES:*****

ech... Agatko! Właśnie znalazłam śliczną, żółtą serwetkę, na której dla mnie napisałaś: "Mojej kochanej głośnej Ewie równie głośna Agatka Smile

"
I narysowałas mi taki malutki bębenek!! Jak miło powspominać taką głośną (a jak się później okazało także cichą)!
Dziękuję Ci kochanie i to właśnie Tobie dedykuje mój 100 post!! Smile

o rany zapomniałam Ci podziękować za jeszcze jedną rzecz...za nasze PIDŻAMA PARTY Very Happy

brakuje mi tego.....

Chyba jeszcze ja Ci nie dziekowalem Agatko!!!!! DZIEKI ZA WSZYSTKO I NIECH PAN CI BLOGOSLAWI!!!!!!!

Wiecie co.... jesteście niesamowici...
Właśnie wracam sobie do domku w humorku....hmmmm w przybliżeniu to chmurka gradowa.... i myśle sobie"aj co za dół....ale nic, zobaczymy co tam w wirtualnym świecie słychać" siadam do kompa... i oczywiście pierwsze kroki na forum oazowe. Patrze, a tam ktoś coś dopisał do agatki. Sprawdzam.... A tu na mnie czeka ,w tym wirtualnym świecie tyle ciepłych słów, że wymiękam:] (Świat nierealny, ale za to ludzie prawdziwi;])
I co? I odrazu tysiące wspomnień i uśmiech na twarzy Smile

Wiecie, pomagacie mi przetrwać w tej, czasami trudnej codzienności i dajecie mi nadzieje!
Dziękuję Panu, że Was postawił na mojej drodze!

Jeszcze raz NAJLEPSZE ŻYCZENIA URODZINOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!! BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję Ojcze !!! Smile

co do rogalików, to w każdej chwili może być dostawa:] z marmoladką albo czeko-czeko Smile

Agatko wszystkiego naj najlepszego. Przepraszam że tak późno. Dużo łask Bożych na każddy dzień, zdrówka i Błogosławieństwa Bożego. Niech Jezus Ci będzie drogą w życiu. Gorące Buziaczki

Ole Ole... A ja Ci chciałam podziękować za pomocną dłoń! Jakby nie Ty, to pewnie moja pozostała część ciała też spoczeła by w wodach mokradeł Zagłębocza... Buźka :-*